Philosophy

14:37

Nieustannie utwierdzam się w przekonaniu, że drobne rzeczy cieszą moje oko najbardziej. 
Tym razem, nie tylko oko, ale również i nos. 
A więc zmysł wzroku, węchu i dotyku nawet :) został zaspokojony za sprawą przecenionych żeli pod prysznic marki Philosophy :)
Zapraszam na krótką relację z cyklu: gdzie, kiedy i za ile.

Philosophy - granny's apple pie 480 ml

Babcina szarlotka i to w dodatku bez żadnych kalorii - oj tak :) 
O Tym, że Philosophy to nie tylko żel do ciała, ale również szampon do włosów oraz płyn do kąpieli już kiedyś pisałam. Dzięki temu, że jedno opakowanie żelu (które kupiłam zimową porą) już zużyłam, mogę z czystym sumieniem napisać, że żel spełnia swoją rolę we wszystkich trzech aspektach, o których zapewnia nas producent.

 Philosophy - spiced gingerbread cookie 480 ml

Żele pachną naprawdę rewelacyjnie, ale mimo wszystko staram się ich na razie nie używać, gdyż wydaje mi się, że bardziej przydadzą mi się w sezonie jesienno zimowym, kiedy to za oknem będzie prószył śnieg, a ja będę się mogła relaksować się w wannie otulona zapachem szarlotki i korzennych ciasteczek.



Żele kupiłam w TK Maxx, w promocji - 15 zł za każdy. Przeleciałam kilka sklepów internetowych i cena tych żeli o takiej pojemności, czyli 480 ml, waha się w granicach 50-60 zł. W tym przedziale cenowym, niestety, ale nie mogłabym pozwoliłabym sobie na takie cuda zapachowe, choćby nie wiem co...




A Wy miałyście do czynienia z tymi żelami?

You Might Also Like

15 komentarze

  1. nigdy nie słyszałam o tych kosmetykach, ale muszę przyznać, że mnie zaciekawiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej też nie słyszałam, ale kupiłam z ciekawości i sprawdziłam markę w Internecie :)

      Usuń
  2. Muszę częściej zaglądać do TK Maxxa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie częste odwiedziny kończą się pustym portfelem, więc staram się odwiedzać nie za często:)

      Usuń
  3. No i teraz przez Ciebie muszę iść do TK Maxx :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to odrobina luksusu za rozsądną cenę :)

      Usuń
  4. oż kurde :D super się zapowiada! :) muszę obadać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne jest to, że w różnych miastach można znaleźć zupełnie inne rzeczy :)

      Usuń
  5. Nie miałam, ale wyglądają kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. I ja zajrzę wkrótce do TK Maxx :) Lubię ten sklep, zawsze znajdę coś ciekawego w atrakcyjnej cenie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam z nimi do czynienia, bo mówiąc szczerze - to markę widzę po raz pierwszy :-) Ale zapachy faktycznie bardziej na chłodne wieczory :-) cena kusi! :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo chcialam wyprobowac produkty tej marki. Opakowania sa bardzo przyjemne dla oka:-)

    OdpowiedzUsuń

Instagram bridget