Wiem, wiem, wiem... do świąt jeszcze kupa czasu, ale nie nie mogłam się powstrzymać, żeby nie kupić kilku mikołajkowo-choinkowych bibelotów. W sklepach aż w głowie się kręci od tych wszystkich świątecznych cudów i cudenków. Będąc w Tk Maxxie oraz Home&You wprost nie wiedziałam, w którą stronę mam się patrzeć. Ludzie wychodzili ze sklepów w pełnymi siatkami szpargałów, które wręcz wylewały się z koszyków. Takim to dobrze... Ale jak się nie ma co się lubi.... (tak na marginesie, nie cierpię tego przysłowia!).
Ja obecnie cieszę oko moimi małymi nowościami, a o tym poniżej.
Poszewki z Biedronki - 7,99 za każdą. Materiał 100% bawełna. Były jeszcze granatowe w inne wzory.
O filiżance już wspominałam w poprzednim poście, a teraz kolej na mój nowy, cudowny, rewelacyjny, niezastąpiony wynalazek - świeczkę :) Brzmi banalnie, nie? Ale jest zupełnie inaczej, posłuchajcie... Świeca WW (czyli Wood Wick) imituje dźwięk iskrzącego się ognia :) Jest naprawdę bardzo klimatyczna. Dorwałam ją w Tk za całe 20 zł, bo na oryginalnej stronie producenta http://www.woodwickcandleshop.co.uk/ kosztuje 15,5 £ (o zgrozo!), więc pewnie nigdy bym się na nią nie zdecydowała.
Taśmy, czyli to, co niedźwiadki lubią najbardziej. Tym razem w roli głównej ze świeczkami, ale już niedługo mam zamiar udekorować nimi kuchenne słoiki, ale o tym niebawem.
I na koniec Pan Łoś-Super-Ktoś, czyli tania (1,99!) i słodka zawieszka z Pepco (były jeszcze serca i gwiazdy), która już niebawem (w sumie nie tak niebawem) zawiśnie na mojej świeżej, pachnącej jak las choince :)
Ja obecnie cieszę oko moimi małymi nowościami, a o tym poniżej.
Poszewki z Biedronki - 7,99 za każdą. Materiał 100% bawełna. Były jeszcze granatowe w inne wzory.
O filiżance już wspominałam w poprzednim poście, a teraz kolej na mój nowy, cudowny, rewelacyjny, niezastąpiony wynalazek - świeczkę :) Brzmi banalnie, nie? Ale jest zupełnie inaczej, posłuchajcie... Świeca WW (czyli Wood Wick) imituje dźwięk iskrzącego się ognia :) Jest naprawdę bardzo klimatyczna. Dorwałam ją w Tk za całe 20 zł, bo na oryginalnej stronie producenta http://www.woodwickcandleshop.co.uk/ kosztuje 15,5 £ (o zgrozo!), więc pewnie nigdy bym się na nią nie zdecydowała.
Taśmy, czyli to, co niedźwiadki lubią najbardziej. Tym razem w roli głównej ze świeczkami, ale już niedługo mam zamiar udekorować nimi kuchenne słoiki, ale o tym niebawem.
I na koniec Pan Łoś-Super-Ktoś, czyli tania (1,99!) i słodka zawieszka z Pepco (były jeszcze serca i gwiazdy), która już niebawem (w sumie nie tak niebawem) zawiśnie na mojej świeżej, pachnącej jak las choince :)