Pauza

16:50

Bardzo długo zastanawiałam się dlaczego ludzie zakładają bloga, a później robią przerwy w blogowaniu. Zawsze wychodziłam z założenie, że jak się coś rozpoczyna to powinno się o to nieustająco dbać, bo jak to mówi mój dziadek - jak coś robić to robić porządnie :) Ogromnie irytowało mnie, kiedy wchodziłam na moje ulubione blogi, a tam z dnia na dzień głucha cisza a o nowym poście ani widu, ani słychu. I tak było i u mnie, z jedna małą różnicą - nie mam miliona obserwatorów, więc nie rozczarowałam sporej liczby populacji, ale w głębi serca mam cichą nadzieję, że chociaż jedna mała dusza zatęskniła za moimi postami.























Przesyłam słoneczne pozdrowienia, 
bridget :)

You Might Also Like

13 komentarze

  1. Fajnie ,że znów jesteś,pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze znowu Cię czytać :-) i oglądać genialne fotki

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekałam na Twój post, mam nadzieję, że będzie ich więcej, bo świetnie się je czyta:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również czekałam. Wchodziłam tu często i ze smutkiem stwierdzałam: Nie ma nic nowego..Mam nadzieję,ze będziesz częstszym gościem. Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Takie piękne zdjęcia i tak zostawić "swoją populację", nie rozumiem :)))), ale cieszę się, że wróciłaś :D

    OdpowiedzUsuń

Instagram bridget