Pusto i głucho

18:02

Niedziela rano! Zeskakuję z łóżka (zazwyczaj tak mam, kiedy wiem, że weekend wciąż trwa) i biegnę do okna. Dachy okolicznych bloków pokryte śnieżnobiałym puchem. Ooooo tak :) Jest śnieg! Wreszcie mróz i  biały puch za oknem. Czego chcieć więcej?
Jem szybkie śniadanie, piję gorącą herbatę z sokiem malinowym, zakładam najgrubszy wełniany sweter z secondhandu i z aparatem w ręce idę do pobliskiego parku. Na szczęście nie mam już pięciu lat, bo wtedy moja kochana mama odziałaby mnie w ten okropny czerwony kombinezon, czapkę a'la Królowa Śniegu i gryzący sweter w romby... Ale z drugiej strony nie musiałabym iść, tylko jechałabym w pięknych drewnianych saniach z niebieskim oparciem... Coś za coś :)
Swoją drogą dzieciaki na dworze pewnie mają niezły ubaw. Jestem bardzo ciekawa ile bałwanów już stoi?
A tymczasem w parku - dzieci zero, sanek zero, bałwanów zero. O co chodzi? Gdzie te rozwrzeszczane małe nicponie, które zamiast przed tabletem powinny tarzać się w śniegu?


kurtka - Roxy


czapka - Mohito%
szalik - Pull&Bear



sypialnia - DIY



W końcu zdecydowałam się na wybór cieni - padło na paletę Urban Decay 2. Testuję dopiero kilka tygodni, nie wszystkie cienie zostały jeszcze użyte, dlatego wstrzymam się przed 
jakąkolwiek opinią. 


Olej z nasion malin - Ministerstwo Dobrego Mydła
Jak dla mnie - ideał. Wreszcie olejek, który wsiąka i moja cera nie święci się po nim. Używam nie tylko do twarzy, ale również na dłonie, stopy i łokcie :)









Sól, śnieg i wilgoć - takie warunki pogodowe nie sprzyjają Emu, dlatego w tym roku
mam zamiar zainwestować w dobry impregnat do obuwia. 


A na koniec moje nowe odkrycie - sok z buraków :)
Pijecie?
Lubicie?


Pozdrawiam,
bridget

You Might Also Like

9 komentarze

  1. Super blog i super zdjęcia! Pozdrawiam cieplutko! :)
    Zapraszam do mnie: http://hejtojapaula.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię do Ciebie zagladać:)
    Super zdjęcia jak zawsze:):):)
    mnóstwa uśmiechu na nowy tydzień życzę

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety, taka teraz rzeczywistość, że bałwanów brak, radości ze śniegu brak, coraz mniej sankowiczów, a w zimie na ferie to najlepiej na Kanary polecieć.

    Boski szal, zamówiłam podobny ostatnio i czekam na dostawę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w ferie dzieciaki ruszą poszaleć na białym puchu :)

      Usuń
  4. Nie mogę się przekonać do soków z warzyw, jedynie do marchewkowego, ale to i tak z dodatkiem np. jabłka ;)
    W
    U mnie śnieg spadł w piątek, gdy wracałam z pracy widziałam grupki dzieciaków lepiących bałwany, a dzisiaj jakieś dziewczynki zjeżdżały na jabłuszkach z pobliskiej górki. A na lodowisku dzikie tłumy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś też myślałam tak jak Ty :) Musisz koniecznie spróbować buraczkowego soku. Jak nie masz możliwości, aby wycisnąć to polecam sok buraczany z Aldi, taki w półlitrowym kartonie - najlepszy ze wszystkich jakie piłam :)

      Usuń
  5. Skąd ten piękny pierścionek z trzeciego zdjęcia :)?

    OdpowiedzUsuń

Instagram bridget