Zmiany to coś, czego nie lubię. Stare, wychodzone jeansy, zwykły t-shirt i poprzecierane, zeszłoroczne botki, to coś w czym czuję się najlepiej. Ale jak to w życiu każdego człowieka bywa - przychodzi czas zmiany. I tak też było w moim przypadku, tylko wydaję mi się, że przekonuję się do nowych rzeczy, o wiele, wiele dłużej niż zwykły śmiertelnik. No, ale w końcu nikt nie jest ideałem. Kapelusz to coś, co chciałam od dawien dawna, ale miałam za mało odwagi, aby go sobie sprawić. Wiecznie tylko oglądałam się za pięknymi dziewczynami, które dzięki swoim kapeluszom rewelacyjnie dopełniały całość stylizacji. W tym roku postanowiłam to zmienić, i to była chyba dobra decyzja :)
bardzo dobrze, że się zdecydowałaś na kapelusz - jesień i wiosna to pory roku w których kapelusz jest idealnym dodatkiem, dodaje charakteru wielu nawet naprawdę prostym połączeniom. poza tym - masz rysy twarzy które z takim kapeluszem idealnie współgrają. aż miło na Ciebie w nim patrzeć, Moja Droga :)
Dziękuję za tak miły komentarz u mnie na blogu :) Mój szablon znalazłam tutaj: http://btemplates.com/author/iksandi/ A poza tym, baaardzo mi się podoba Twój blog! Zarówno stylizacje, jak i posty o zakupach itd. :) Zaobserwowałam i na pewno będę zaglądać! No i plus za przekonanie się do kapelusza :D http://fringiela.blogspot.com/
bosko! ślicznie Ci w kapeluszu i super dobrany kolor! :) to była dobra decyzja :) ja zmieniłam ostatnio...oprawki na nosie :D też super strzał :D pozdrawiam jesiennie ;*
Wyglądasz ślicznie w kapeluszu, bardzo do Ciebie pasuje ten kolor i bardzo dobrze, że się przekonałaś do tego typu nakryć głowy, to była dobra decyzja :) Pozdrawiam :)
Ładnie Ci w tym kapeluszu, pasuje Ci :-) A ja wciąż się zachwycam tym szalem, bo jest rewelacyjny! :-) A w takich "schodzonych" butach też najlepiej lubię latać :-)
Dziękuję za miłe słowa, na stronie nigdy go nie było, bo sama, kiedy go zobaczyłam w sklepie, chciałam kupić przez Internet. Numer z chęcią bym Ci podała, ale odcięłam wszystkie metki, bo były bardzo długie i rzucały się w oczy.
Rzeczywiście :) Mogę od siebie powiedzieć, że nosi się dobrze i grzeje równie dobrze, nie wiem jak po praniu, bo miałam go na sobie dopiero kilka razy. Pozdrawiam :)
Bardzo dobra decyzja, bo stylizacja jak najbardziej pozytywna. Ja mam właśnie za mało odwagi na kapelusz, ale z drugiej strony stylowo raczej się nie ubieram w związku z czym nie miałabym czego dopełniać;) U mnie dużym wyzwaniem było wprowadzenie rurek, wcześniej tolerowałam jedynie dzwony. Jak zakosztowałam noszenia tych pierwszych zdobyłam nowego faworyta;)
33 komentarze
świetnie wygląda ten kapelusz! Dopełnia elegancji
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPasuje Ci ten kapelusz, nawet bardzo ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbardzo dobrze, że się zdecydowałaś na kapelusz - jesień i wiosna to pory roku w których kapelusz jest idealnym dodatkiem, dodaje charakteru wielu nawet naprawdę prostym połączeniom.
OdpowiedzUsuńpoza tym - masz rysy twarzy które z takim kapeluszem idealnie współgrają.
aż miło na Ciebie w nim patrzeć, Moja Droga :)
Oj, dziękuję Ci bardzo - szkoda, że nikt mi tego nie powiedział kilka lat wcześniej :)
UsuńTeż myślałam o kapeluszu, ale nie wiem czy mi pasuje.
OdpowiedzUsuńPS. Jak ja kocham torebki Parfois :D
Miałam podobny dylemat, ale wiem, że czasem warto zaryzykować :)
UsuńTeż uwielbiam ich torebki, mam dwie i noszą się świetnie.
Świetne zestawienie,kapelusz kapitalny:)) Lubie taki styl,pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo ładna stylizacja, uroczy kapelusik :)
OdpowiedzUsuńja zmieniam cały czas ;) schudłam 15 kg ;) i ćwiczę regularnie już od 2 lat ;) świetnie wyglądasz! Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńJej, gratuluje determinacji, ja już nie ćwiczyłam chyba ze 2 tygodnie...
UsuńBardzo Ci pasuje ten kapelusz :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, szal jest genialny- też chcę taki ;)
OdpowiedzUsuńPowinny jeszcze być w sklepach.
Usuńświetnie wyglądasz ! ;D
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja! Masz rację, kapelusz pasuje tutaj idealnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miły komentarz u mnie na blogu :) Mój szablon znalazłam tutaj: http://btemplates.com/author/iksandi/
OdpowiedzUsuńA poza tym, baaardzo mi się podoba Twój blog! Zarówno stylizacje, jak i posty o zakupach itd. :) Zaobserwowałam i na pewno będę zaglądać!
No i plus za przekonanie się do kapelusza :D
http://fringiela.blogspot.com/
bosko! ślicznie Ci w kapeluszu i super dobrany kolor! :) to była dobra decyzja :)
OdpowiedzUsuńja zmieniłam ostatnio...oprawki na nosie :D też super strzał :D
pozdrawiam jesiennie ;*
Od małego chciałam nosić okulary :)
UsuńTrafiłam tu zupełnie przypadkowo. Nie ukrywam, że bardzo mile mnie blog zaskoczył. Zastaję tu na dłużej! :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
UsuńWyglądasz ślicznie w kapeluszu, bardzo do Ciebie pasuje ten kolor i bardzo dobrze, że się przekonałaś do tego typu nakryć głowy, to była dobra decyzja :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJak dziewczyna o takim nicku mi to pisze, to musi to być prawda :)
UsuńŁadnie Ci w tym kapeluszu, pasuje Ci :-) A ja wciąż się zachwycam tym szalem, bo jest rewelacyjny! :-) A w takich "schodzonych" butach też najlepiej lubię latać :-)
OdpowiedzUsuńNie znoszę nowych butów - to dla mnie trauma :)
OdpowiedzUsuńCała stylizacja świetna ale szalik jest niesamowity! Możesz mi podać jego nr ref. bo na stronie niestety go nie ma od jakiegoś czasu...
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, na stronie nigdy go nie było, bo sama, kiedy go zobaczyłam w sklepie, chciałam kupić przez Internet. Numer z chęcią bym Ci podała, ale odcięłam wszystkie metki, bo były bardzo długie i rzucały się w oczy.
UsuńDziękuję za dobre chęci :). P&B chyba czyta w moich myślach bo dziś go na stronę wrzucili :)
UsuńPozdrawiam
Rzeczywiście :) Mogę od siebie powiedzieć, że nosi się dobrze i grzeje równie dobrze, nie wiem jak po praniu, bo miałam go na sobie dopiero kilka razy. Pozdrawiam :)
UsuńBardzo dobra decyzja, bo stylizacja jak najbardziej pozytywna.
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie za mało odwagi na kapelusz, ale z drugiej strony stylowo raczej się nie ubieram w związku z czym nie miałabym czego dopełniać;)
U mnie dużym wyzwaniem było wprowadzenie rurek, wcześniej tolerowałam jedynie dzwony. Jak zakosztowałam noszenia tych pierwszych zdobyłam nowego faworyta;)
Też myślałam, że mam za mało odwagi, ale jak już w końcu spróbowałam, to teraz żałuję tylko, że tak późno...
UsuńPiękny kapelusz. Muszę zapolować w tk maxie :)
OdpowiedzUsuń