A kuku!
18:39Próbuję...
Staram się...
Usiłuję...
A najważniejsze, że czynię postępy, aby zagościć tutaj raz a porządnie (czytaj systematycznie). Przyznaję, że dłuuugie i dalekie wakacje trochę zmieniły moje priorytety i podejście do życia. Kupuję mniej... albo tak mi się wydaję :) I staram się (co wcale nie jest łatwe) dobrze zorganizować przestrzeń wokół mnie (czytaj regularnie wywalać niepotrzebne rzeczy!).
Tymczasem zapraszam na porcję zdjęć z cyklu - co u mnie nowego...
W weekend odwiedziłam salon spa (w mojej łazience rzecz jasna).
Wreszcie przypomniałam sobie jak gładka i miękka jest skóra
po peelingu kawowym. Oooo tak...
PS Muszę zrobić zapas kawy mielonej :)
Znalazłam też chwilę czasu, aby posegregować i wywołać zdjęcia z wakacji.
Pastelowymi tasiemkami przykleiłam je do ściany w sypialni i ...
codziennie rano cieszą moje oko :)
Nigdy nie przepadałam za balsamami - sama czynność wklepywanie
białego mazidła w ciało, raczej mnie irytowała niż odprężała. Aż do teraz :)
To pewnie dlatego, że mam bzika na punkcie zapachu bzu. W maju zrywam kwiaty na potęgę,
a zapach tego balsamu naprawdę przypomina świeżo zerwany bez.
Sephora - Lilas Bleu
Gdzie kupujecie porządne jeansy?
Porządne to dla mnie takie, które się nie rozciągają i po kilku dniach nie mają wypchanych kolan...
Bez bazy O.P.I każdy z lakierów tej serii trzyma się na paznokciach
góra trzy dni (czyli podobnie jak każdy inny lakier), co innego z podkładem.
Wniosek z tego jeden - zainwestuj w bazę a nie w lakier :)
Skąd te ochy i achy, o których czytałam w Internecie...
Sieć zasypuje nas szminkami od firmy MAC na potęgę.
Kolorów jest cały wachlarz - aż trudno się zdecydować na odpowiedni.
A trwałość?
Cóż... patrząc na firmę chyba zapominamy o tym, a szkoda,
bo dla mnie to najważniejsza kwestia.
Pozdrawiam,
bridget
32 komentarze
Piękne zdjęcia jak zawsze :) czekam na ootd :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że w szafie same pustki :(
UsuńNa kupowanie i gromadzenie rzeczy miewam fazy ( ostatnio czesto), innym razem wszystkiego bym się pozbyła i zostawiła absolutne minimum ;-)
OdpowiedzUsuńCo to przepisu: najlepiej żeby cukinia i pomidor (jeden lub więcej) puściły dużo soku ,wtedy kasza nie będzie taka sucha ;-)
Mam ogromny problem z pozbyciem się ubrań... Jestem typem chomika, co ogromnie mnie irytuje :(
UsuńPS Twoje placuszki z serkiem waniliowym jadam regularnie :)
A ja uwielbiam balsamy :)
OdpowiedzUsuńA ja oliwki do ciała :)
Usuńkupić porządne jeansy, to nie lada sztuka w dzisiejszych czasach...
OdpowiedzUsuńNo właśnie, to okropne...
UsuńOstatnio nawet Zara mnie zawiodła.
Słyszałam, że z Mango mają całkiem dobre.
piękna estetyka zdjęć! :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> KLIK :)
Dziękuję bardzo :)
UsuńAle czaderskie biurko pochwal się skąd :D ?
OdpowiedzUsuńKupiłam na allegro :)
Usuńpiękne biurko / stolik :) planuję taki wstawić do salonu ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Świetny pomysł. Długo nie miałam biurka, bo trudno było mi znaleźć ten ideał :)
UsuńA jakie piękne biurko i pudełeczka <3
OdpowiedzUsuńDziękować :)
UsuńBardzo ładne, białe biurko :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne zdjęcia :) Podłączam się do pytania związanych ze spodniami. Sama takich poszukuję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Jak coś znajdziesz to daj znać, bo ja zostałam z jedną parą jeansów :)
UsuńNie czytam złotych rad kosmetycznych w sieci. Nie warto.
OdpowiedzUsuńSwój szminkowy ideał znalazłam u Catrice.
Mam od nich zestaw do stylizacji brwi i jestem bardzo zadowolona - świetna jakoś za przystępną ceną.
UsuńMasz może tę szminkę?
http://mintishop.pl/product-pol-8725-CATRICE-Ultimate-Stay-Szminka-do-ust-060.html
Bo ostatnio przeglądałam i bardzo mi się kolor spodobał.
Pozdrawiam :)
Lubię ten twój kącik z biurkiem :-) Marzy mi się taki :-) Co do jeansów to nie podpowiem. Też ciężko było mi wrócić do blogowania po takiej długiej przerwie, ale chyba już na nowo się wkręciłam, więc mam nadzieję, że również ci się uda i wpisy będą częściej gościć :-)
OdpowiedzUsuńU Ciebie widzę, że posty z regularna częstotliwością:-) Wieczory są teraz dłuzsze, więc mam nadzieję, że nadrobię zaległości.
Usuńpięknie u Ciebie moja droga jasno, pastelowo :) uwielbiam!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;-)
UsuńTeż staram się przejść na minimalizm, ale wychodzi różnie;D
OdpowiedzUsuńU mnie ciężko na maksa...
UsuńNie umiem pozbyć się niepotrzebnych rzeczy:-(
Śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDziękować :-)
Usuń...zdjęcia wymiatają! :) Aż cieszą oko!
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie: www.zycieinspiruje.pl
Buziaki z Krakowa!
Dziękuję bardzo ;-)
Usuń