Podsumowanie miesiąca cz. IX
16:41Wszystkie moje postanowienia wrześniowe zostały zrealizowane:
- biegałam trzy razy w tygodniu (poza małymi wyjątkami),
- pichciłam zdrowe obiady,
- piłam odżywcze koktajle,
- jadłam owsiani na śniadanie,
- wlewałam w siebie dwa litry wody mineralnej dziennie,
- przeprosiłam się z zieloną herbatą,
- dokończyłam czytanie rozpoczętych wcześniej książek.
Jak przyjemnie jest rozpocząć kolejny miesiąc, nie mając sobie nic do zarzucenia, a w nagrodę kupić sobie prześlicznego mini storczyka w miętowej doniczce, a co będę sobie żałowała - zasłużyłam :)
Jeżeli chodzi o wzornictwo zeszytów to Biedronka zdecydowanie przoduje.
Zaległe książki przeczytane! Nigdy więcej nie rozpocznę czytać trzech książek naraz...
Powolne kończenie sezonu balkonowego.
Kiedy za oknem pada deszcz, to nie ma łatwo - trzeba sobie jakoś radzić w domowym zaciszu.
Czy ktoś ma może tę kurtkę ze zdjęcia z lewej strony? Zastanawiam się nad jej kupnem.
Niestety, ale sandały już pochowane w pudełka i zakopane głęboko w szafie.
I coś co sprawia mi ogromną radość - bieganie - im więcej czasu na to poświęcam,
tym bardziej mi się to podoba.
15 komentarze
Jakie Ty masz piękne włosy <3
OdpowiedzUsuńNo coś Ty :)
UsuńStorczyki ostatnio polubiłam. A w biedronkowych zeszytach szkoda mi pisać, bo są takie ładne...
OdpowiedzUsuńJa się zraziłam kiedyś do storczyków, bo mimo ogromniej pielęgnacji, nie zakwitł mi drugi raz :(
UsuńMam nadzieję, że tym razem będzie lepiej.
O wow! To się nazywa mobilizacja :-) Więc zdecydowanie zasłużyłaś na tego pięknego storczyka :-) W tej chwili mam rozpoczęte z 4 książki i tez ciężko mi idzie ich przeczytanie... Piękny ten szal w kratę :-)
OdpowiedzUsuńCo to dla Ciebie cztery książki? Ty ich przecież nie czytasz, tylko pochłaniasz :)
UsuńKochana cudne te sandały masz na nogach :) powiedz gdzie je kupiłaś?
OdpowiedzUsuństorczyk 1 klasa! należała Ci się nagroda :)
i jeszcze miałam spytać o zeszyt z biedronki :) kiedy go dorwałaś? też taki chcę :)!
UsuńSisi, te płaskie sandały? To starocie z Bershki, ale jak na razie dobrze się trzymają.
UsuńZeszyty były jakoś przed rozpoczęciem roku szkolnego, przyznam, że się na nie czaiłam, bo w zeszłym roku też podziwiałam piękne zeszyty za 3 zł u reszty dziewczyn.
Pozdrawiam :)
Biegać nie lubię, ale zazdroszczę silnej woli - ja na razie kupiłam orbitreka, od wtorku stoi już złożony w pokoju ;-) Najgorzej jest zacząć, potem idzie z górki :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś też myślałam, że nie lubię biegać, ale szybko się to zmieniło...
Usuńciężko pracowałaś, nagroda jak najbardziej Ci się należy ;)
OdpowiedzUsuńPS: nominowałam Cię do Liebster Blog Award - zapraszam do mnie po szczegóły :)
Dziękuję za nominację, mam nadzieję, że w wolnej chwili uda mi się to ogarnąć :)
Usuńgratuluję , że Ci się udało wszystko dotrzymać :)
OdpowiedzUsuńsuper mix zdjęć
mam pytanie, jaki zegarek masz na ręku w tym poście? z góry dziękuję za odpowiedz i jakiś trop :)
OdpowiedzUsuń