W biegu
19:18Wracam do domu. Jestem głodna. Otwieram lodówkę: pomidory, ogórki, dżem, jajka. Na nic nie mam ochoty. Siadam na kanapie. Nie, jednak jestem głodna. Wstaję. Otwieram lodówkę - nie, jednak nie mam na nic ochoty. Siadam na kanapie. Promienie słoneczne grzeją w moje stopy. Włączam telewizor. Same reklamy. Serek fit! Dbaj o siebie! Zdrowa dieta! Herbatka odchudzająca - Fix! Fit! I nie wiem, co jeszcze. Przełączam. Natrafiam na popularny program, w którym toczy się dyskusja na temat - jak dbać o siebie? Siłownia, zdrowa dieta i zero stresów. Zero stresów? Buhahaha! A to dobre - śmieję się do rozpuku :) Jak można żyć bezstresowo? Przecież to niewykonalne. Co za absurd! Wyłączam telewizor. Myślę o tym wszystkim, o tych reklamach, programach, gazetach, o nieustającym nacisku na zdrowe odżywianie - tylko sałatki, rybki, diety pudełkowe i inne cuda na kiju. O! Oświeciło mnie! Ciekawe czy mam ziemniaki? Już wiem na co mam ochotę - na frytki...
Łagodzący olejek do demakijażu - Bobbi Brown
Ulubieńcy ostatnich tygodni - OPI, Rimmel i Bell.
I jak po takiej lekturze nie myśleć pozytywnie?
Beata Pawlikowska - "Planeta Dobrych Myśli".
18 komentarze
ja posiadam kalendarz b. Pawlikowskiej tej samej serii :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kalendarze!
UsuńFrytki mogłabym jeść ciągle, uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńOoooo Kasia i Tomek, oni byli zawsze tacy śmieszni hehe :)
Bardzo rzadko jem frytki, ale jak już mnie najdzie - to koniec świata :)
UsuńPozytywne zdjecia, i jakie śliczne : ) Też tak czasami mam,że nie wiem co mam zjeść .
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-twoje-marzenia.blogspot.com/
Pozdrawiam♥
Na szczęście już niedługo będą nowalijki - więc będzie w czym wybierać :)
UsuńTo prawda - zazdroszczę jesli ktos rzeczywicie zyje bezsresowo :)
OdpowiedzUsuńJa też!
UsuńŚwietne spinacze,piękne róże:)) Świetne masz buty,udanego weekendu:))
OdpowiedzUsuńDziękuję. Szkoda tylko, że pogoda się trochę popsuła.... Pozdrawiam :)
UsuńPadłam, frytki niestety uwielbiam :D. Brak stresu w tych czasach jest niemożliwy :)
OdpowiedzUsuńOtóż to! Trafiłaś w samo sedno.
UsuńKasia i Tomek nie... ale Magdę M bym obejrzała :)
OdpowiedzUsuńTo ja przeciwnie - Kasię i Tomka mogłabym oglądać na okrągło :)
UsuńWszystkie te beznadziejne reklamy i programy telewizyjne są... beznadziejne (tak, wiem - kreatywnie :D) Telewizora prawie wcale nie włączam, żeby się nie załamać.
OdpowiedzUsuńJakie czyściutkie conversiaki ! Moje przy Twoich wyglądałyby jak wyciągnięte z wysypiska śmieci
Planeta dobrych myśli jest rewelacyjna, z tym się zgodzę :)
Czasami gdy widzę wszędzie to wyidealizowane życie, wszystko takie modne, zdrowe, fit, to nie wiem, czy postępując według tych wszystkich rad byłabym szczęśliwa. Nie lubię sobie odmawiać, zakazywać, skoro mam na coś ochotę. Jestem rozsądna i pilnuję trochę tego co jem, ale jeśli mam ochotę na coś słodkiego to nie będę dramatyzowała i zjem to, bo w końcu raz się żyje :) A fit nie zawsze jest takie fit jak opowiadają :D uwielbiam Kasię i Tomka!
OdpowiedzUsuńTeż czasem tak mam, że mam na coś ochote, ale nie wiem na co i w końcu nic nie jem itp:). Świetne zdjęcia, perfekcyjna jakość!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://alanja.blogspot.com/2015/03/naszyjnik-i-kolczyki-z-otiencom.html
ta...w dzisiejszym świecie stres jest nieunikniony :/
OdpowiedzUsuńrównież wkurza mnie podejście reklam,że wszystko musi być fit!
na frytki też mam ochotę :D