Ład i skład
13:22Kończę śniadanie. Nadszedł czas porządkowania przestrzeni wokół siebie. Powoli dopijam kawę, zastanawiam się od czego mogłabym zacząć. Padło na sypialnię. Pełna optymizmu przynoszę potrzebny sprzęt - ręczniki papierowe, odkurzacz, mop, ściereczki, płyny itd. Z komody wyjmuję ciuchy, kosmetyki, dodatki, zdejmuję buty z półek, duperele ze stolików, parapetu i toaletki - wycieram kurz. Teraz czas na segregowanie, w końcu są rzeczy, w których już nie chodzę, kosmetyki, których nie używam, buty, które powinny odwiedzić szewca. Robię kącik rzeczy nieużywanych... Ogarnia mnie frustracja. Zauważam, że im bardziej chcę poukładać i posegregować swoje rzeczy, tym większy robi się bałagan. A miało być tak pięknie...
organizer na kosmetyki - Biedronka
słoik - TK Maxx
A jak jest u Was?
Każda rzecz ma swoje miejsce czy jednak lubicie odrobinę chaosu?
42 komentarze
łał! pięknie to wygląda ;-)
OdpowiedzUsuńI o dziwo cały czas mam porządek :)
Usuńładnie zagospodarowałeś organizer :)
OdpowiedzUsuńByle tylko porządek się utrzymał :)
UsuńFantastyczny ten organizer :) dawno go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńTydzień temu, ale wczoraj jeszcze je widziałam, więc jest szansa :)
UsuńOrganizer super,tez taki chcę:))
OdpowiedzUsuńU mnie w Biedronce jeszcze są...
UsuńU mnie zawsze porządek i minimalizm :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę!
UsuńJa natomiast niemalże zawsze bałagan;>
UsuńTeż skusiłam się na organizer z Biedronki. Bardzo lubię ich drobiazgi do domu
OdpowiedzUsuńJa też, często zaglądam, bo mają przyzwoite ceny :)
UsuńBardzo elegancko :) Tez chce ten organizer :) był Pink Azalea 20 Korres :)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze są :)
Usuńgdy byłam młodsza wołałam chaos :) teraz zdecydowanie nastała u mnie era pedantyzmu :)
OdpowiedzUsuńO, i tu się zgadzam z Tobą w zupełności :)
UsuńŚwietny jest ten organizer! Dawno temu go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńU mnie to co prawda kosmetyki stoją w zamykanej półeczce w łazience a część w kosmetyczce... ale w tym organizerku prezentują się rewelacyjnie :)
Tydzień temu, ale u mnie w Biedronce jeszcze są, więc może złapiesz :)
UsuńUwielbiam takie organizery, przekładki, pudełeczka... Są praktyczne i śliczne :)
OdpowiedzUsuńIch rola jest tym ważniejsza, im większym jest majsterkowiczem Twój mężczyzna - doświadczenie.
Święta racja!
UsuńTeż ostatnio korzystam z organizerów :)) Uwielbiam różnego rodzaju pudełeczka, gdzie można schować wiele rzeczy :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam dwa duże pudełka i to był błąd, lepiej kilka mniejszych, z łatwością można coś w nich znaleźć...
Usuńu mnie większość rzeczy ma swoje miejsce, ale odrobina chaosu lub jak ja to nazywam nieładu artystycznego jeszcze nikomu nie zaszkodziła;)
OdpowiedzUsuńA najważniejsze to, aby w nieładzie umieć znaleźć to, co jest nam potrzebne :)
UsuńPięknie to u Ciebie wygląda! Ja jestem po przeprowadzce do nowego mieszkania, jeszcze rozpakowuję kartony i niektóre rzeczy w dalszym ciągu szukają lub czekają na odnalezienie swojego miejsca. Jestem perfekcjonistką jeśli chodzi o porządek, ale czasem, a właściwie często mam podobne uczucia jak sprzątam... frustracja i złość, bo jak w jednym miejscu ułożę tak jakbym chciała, to w drugim robi się bałagan.
OdpowiedzUsuńJakbym widziała siebie, ostatnio robiłam porządki w szafie i w połowie pracy zrezygnowałam i wrzuciłam wszystko tak jak było...
UsuńU mnie organizerów w B. nie było ;/
OdpowiedzUsuńPewnie jeszcze będą, bo często wracają do tych samych rzeczy.
Usuńmoj porzadek to wyglada raczej jak balagan)))
OdpowiedzUsuńOd razu pomyślałam o swojej szafie :)
Usuńteż mam ten organizer z biedronki i jeszcze 3 inne, świetnie wyglądają no i wszystko jest uporządkowane :)
OdpowiedzUsuńI ja się doczekałam tego porządku :)
Usuńjeśli chodzi o kosmetyki pełen ład :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że z ciuchami tak nie mam...
UsuńA jednak się udało. Bardzo fajnie uporządkowałaś wszystko:)
OdpowiedzUsuńJa dwa tygodnie temu sprzątałam sypialnię i jestem z siebie dumna, bo przerwa była długa:)
A ja szafę, ale niestety nie wygląda ona tak jak chciałam... Największy problem mam z uporządkowaniem ciuchów, a to wieszaków za mało, a to półek, a to tego i tamtego...
UsuńU mnie wszystko ma swoje miejsce i nie lubię chaosu, jednak zdarzy się, że parę rzeczy znajdzie się poza swoją granicą i robi się bałagan :/
OdpowiedzUsuńŚwietny ten stojak na lakiery :)
Pozdrawiam, Justyna
www.street-fashion-palabra.blogspot.com
Ja mam wieczny problem z porządkiem w szufladach - wychodzę z założenia, że jak nie widać to... można wrzucić i zamknąć. Staram się tego oduczyć...
UsuńDobry pomysł to podstawa przy porządkach :)
OdpowiedzUsuńOooo tak!
UsuńStaram się też mieć wszystko na miejscu :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten organizer z Biedronki :)