Niech żyją secondhandy!
15:38
To one - jeansy - często ratują nas z opresji, kiedy to mimo pękającej w szwach szafy nie mamy się w co ubrać :) Ale jak znaleźć tę idealną parę? Oto jest pytanie.
Zacznijmy od tego, że ideałów nie ma, ale zawsze możemy się do nich zbliżyć... Nie będę tutaj pisała o tym, że każda kobieta marzy o idealnej parze spodni, bo przecież mamy większe i ambitniejsze marzenia niż kawałek niebieskiego materiału :)
Ale skoro już o spodniach... Jak to dobrze, że są secondhandy :)
Na metce nazwa G-Star Raw nic mi nie mówiła, sądziłam nawet, że to jakaś pochodna firmy Cross czy coś w tym stylu. W sumie niewiele mnie to interesowało, bo spodnie leżały idealnie. Aż do teraz...
Na potrzeby jeansowego wątku postanowiłam sprawdzić firmę w Internecie. Moja mina była bezcenna, kiedy zobaczyłam, że ceny na stronie producenta wahają się od 300 zł (po przecenie) do...
uwaga - 1.239 zł... O zgrozo!
Ze spodni jestem niezmiernie zadowolona i wracam do secondhandów w podskokach i na dodatek z podkulonym ogonem. Mając półroczną przerwę w buszowaniu już zapomniałam jaka w sercu gości radość, kiedy złowisz coś, co spełnia Twoje dotychczasowego wymagania i to w dodatku - za grosze.
A tymczasem:
14 komentarze
ale piekne! zazdroszcze <3
OdpowiedzUsuńmusze polazic po sh ;p
Ja ostatnio z nich nie wychodzę :)
Usuńgenialne spodnie :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę! ;)
Ostatnio jest tak ciepło, że nawet nie miałam okazji ich rozchodzić :)
UsuńJeśli chodzi o dżisny to akurat nie lubię lumpeksów bo nidy nie mają moich rozmiarów :D Lumpkuję dobre 15 lat, dzinsy trafiłam 2 razy w życiu. :D Ale niezle firmy można trafić, fakt, ostatnio za 7 zł trafiłam bluzkę jeszcze z metką papierową, cena na metce - jakieś 160 zł :D
OdpowiedzUsuńZgadza się, ja dzięki lumpeksom poznałam wiele wspaniałych, zagranicznych marek, o której wcześniej nigdy w życiu nie słyszałam.
Usuńpiękne spodnie! strasznie podoba mi się również Twój żółty żakiet :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jeansy powaznie swietne, kolor i fason mi jak najbardziej odpowiada. szczesciara jestes :D nigdy nie patrze nawet na dzial jeans w moich punktach na mapie lumpideł, bo watpie ze znajde cos mniejszego niz 40. jutro zainspirowana tym wpisem pojawie sie w dwóch i dokladnie przejrze kazdy z modeli
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cie ;))
Ja też nigdy nie przeglądałam spodni w lumpeksach, wręcz przechodziłam obok nich szerokim łukiem, bo i tak wychodziłam z założenia, że nic nie znajdę... Aż do teraz...
UsuńPozdrawiam i życzę udanych łowów!
Ja nie umiem w sh nigdy niczego znaleźć. Chyba się muszę kiedyś do Ciebie wybrać :D
OdpowiedzUsuńZapraszam!
UsuńSpodnie na zdjęciach wyglądają super, bardzo podobają mi się rozdarcia na kolanach, a jak przeczytałam o przedziale cenowym firmy (o której też wcześniej nie słyszałam), to spodobały mi się jeszcze bardziej! :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie to lubię w lumpeksach, że można poznać fajne firmy, o których wcześniej nie miałyśmy zielonego pojęcia :)
UsuńMarka G-star jest na poziomie Diesela !
OdpowiedzUsuńSpodnie zaczynają się od kwoty 479zł :)