Jako że do świąt zostało coraz mniej czasu, postanowiłam udekorować dom kolorowymi, wielkanocnymi ozdobami. W tym roku nie kupowałam nic nowego, wykorzystałam rzeczy kupione w zeszłym roku. Standardowo postawiłam na rzeżuchę (zmora szkolnych dyktand), kilka gałązek bazi i kolorowe, wiszące jajka. Nie zabrakło również odrobiny świeżości w postaci słodkich szafirków. Już nie mogę się doczekać jak trochę podrosną, a ich kolor stanie się obłędnie niebieski :) 

Ajj!

 Talerz w grochy - Tk Maxx

 świeczka w groszki - Ikea

 kolorowe jajeczka - Pepco

 kuchenny słoik - Jysk

 seledynowa tasiemka - Empik

 szafirki - osiedlowy targ

 Doniczkę na szafirka zrobiłam z puszki po kukurydzy. Wystarczy obkleić puszkę papierem ozdobnym
i gotowe :) Banalnie proste, a efekt naprawdę ładny.

 Nie zapomniałam również o tym, aby posadzić odrobinę rzeżuchy, która później przyda mi się do ozdabiania faszerowanych jajek.

W tym roku wykorzystałam dwa, jasnoróżowe jajka (kupione w Empiku). Do środka włożyłam watę, wysypałam ziarenka, podlałam,  poczekałam kilka dni i voilà :)

 Po wyrośnięciu aż żal ścinać!

 Na koniec bazie i wiszące bombki w postaci kolorowych jajeczek.