Czy można żyć bez koszul?
14:39Koszule to ta część garderoby, którą kiedyś omijałam szerokim łukiem. Jak mogłam to robić?
Nie wiem! Teraz próbuje odpowiedzieć na to pytanie, ale chyba nie jestem w stanie...
Moja wina...
Na szczęście czasy kiedy byłam głupia i nieświadoma piękna tej jakże użytecznej części garderoby minęły. Mam nadzieję, że bezpowrotnie.
A tymczasem korzystajmy z soboty - w końcu kiedyś trzeba zregenerować siły:)
4 komentarze
no to mamy to samo :)
OdpowiedzUsuńkiedyś nie zauważałam ich, nie były dla mnie wcale ważne,
a teraz jestem od nich uzależniona, i są pierwszą rzeczą na jaką zwracam uwagę w sklepie :)
a na dzisiejszą sobotę przewidziałam porządki w szafie :)
Ja robiłam porządki w szafie dwa dni temu i już nie widać efektów:)
Usuńpewnie też tak będzie :P ale mam dobre chęci :)
Usuńi została mi jedna półka wolna, chyba trzeba jechać do sh,
bo przecież nie może być taka pusta hehe :)
piekna koszula , ciezko uwierzyc , ze za 11 zl :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs BUTY DO WYGRANIA ! ;)
http://paulinaablog.blogspot.com/2013/11/konkurs-do-wygrania-bon-60z.html