Podsumowanie miesiąca cz. X
19:55
Jest listopad, jest i podsumowanie, a wraz z nowym miesiącem kilka słów o mnie. Obiecałam Mademoisellee, że w wolnej chwili wezmę udział w zabawie, a że jestem osobą słowną, nie pozostało mi nic innego jak wziąć się do roboty i napisać kilka słów. Pewnie większość z Was wie, że mam ogromne problemy z pisaniem o sobie, ale proszę wziąć pod uwagę, że starałam się jak mogłam, naprawdę. Pytań jest 11, a ja w głębi serca mam nadzieję, ze dotrwacie do końca.
Tablica z napisem - Empik, w końcu się skusiłam.
Szal - Pull&Bear, ulubieniec tej jesieni.
1. Skąd pomysł na nazwę bloga?
- Przedawkowanie Dziennika Bridget Jones pod każdą z możliwych postaci.
2. Wymień 3 ulubione kosmetyki, bez których nie wyobrażasz sobie życia.
-
Ojej, aż trzy? Moim ulubieńcem jest róż do polików, to właśnie bez
niego nie wyobrażam sobie codziennego makijażu, a reszta to tylko
dodatek. Jeżeli rano mam 5 minut na wyszykowania się - kładę róż i voilà.
3. Jaka książka jest dla Ciebie szczególnie ważna i dlaczego?
-
Mam kilka ulubionych i każda związana jest z innym etapem mojego życia,
każda skłaniała do innych refleksji, i każda zajmuje równie ważne miejsce
zarówno w moim sercu, jak i na półce.
4. Jak sobie radzisz z brakiem motywacji?
-
Jeżeli jest taka możliwość, to próbuję odczekać ten okres. Z
doświadczenia wiem, że organizm mówi mi wtedy: przeforsowałaś się,
odpuść na jakiś czas, chcę odpocząć.
5. Jak wygląda Twój idealny wieczór?
- Spokój, spokój i jeszcze raz spokój.
6. Ulubiona pora roku i dlaczego akurat ta.
- Zdecydowanie zima, ale taka z prawdziwego zdarzenia, z ogromnymi zaspami, ze skrzypiącym śniegiem pod butami i srogim mrozem.
7. Czego nie lubisz na innych blogach?
-
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale chyba największą awersję mam
do zdrobnień, nie wiem dlaczego, ale wiem jedno - działają na mnie jak
płachta na byka.
8. Miejsce, które byś odwiedziła, gdybyś miała nieograniczone zasoby finansowe.
-
Miejsca, do których chciałabym zawędrować zmieniają się u mnie jak w
kalejdoskopie. A prowodyrem takiego stanu rzeczy jest liczba
pochłanianych przeze mnie książek podróżniczych. Fajnie czasem
przenieść się w zupełnie inne miejsce i móc sobie choć przez chwilę
wyobrazić, że tam jesteśmy.
9. Post na Twoim blogu, z którego jesteś najbardziej dumna.
-
Jestem bardzo krytyczna wobec sobie i raczej szukam niedociągnięć i
mankamentów w swoich wpisach, niż notatek, które napawają mnie
jakąkolwiek dumą.
10. Podaj trzy ulubione blogi.
-
Nie mam ulubionego, bo każdy blog, który odwiedzam jest inny, a
odwiedzam je w zależności od potrzeb i chęci. Chociaż przyznaję, że do
niektórych osób ze świata blogowego bardzo się przyzwyczaiłam i
odwiedzam je regularnie, mimo że tych dziewczyn w ogóle nie znam, to darzę ich
ogromną sympatią. A kiedyś myślałam, że to niemożliwe...
11. Jakie masz rady dla osób, które myślą o założeniu bloga.
-
Nie popełniajcie mojego błędu [czytaj] - nie czekajcie z założeniem
bloga cztery lata. Jeżeli o tym myślicie, to po prostu włącznie komputer
i to zróbcie.
Ciucholandowy powrót do łask.
Odrobina kwiatowej nuty zapachowej - Versace Bright Crystal
Chwytanie ostatnich promieni słońca.
Jabłka i gruszki pod kruszonką - rozkosz dla podniebienia w czasie długich,
jesiennych wieczorów.
Jamie Oliver i akcesoria kuchenne - brak słów, aby opisać ich piękno. Te szklanki
z Tk Maxx to tylko kropla w morzu potrzeb.
Jeżeli chodzi o zegarki to Fossil zdecydowanie jest na pierwszym miejscu,
najchętniej kupiłabym każdy model, ale dzięki Bogu
nie jestem aż tak zachłanna.
Z pozdrowieniami,
Bridget
15 komentarze
Śliczny zegarek,a szklanki marzenie:)) Miło się było dowiedzieć o Tobie czegoś więcej,pozdrawiam;))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpiękny zegarek. można wiedzieć jaki to dokładnie model i skąd? może zdjęcie na ręce? :D
OdpowiedzUsuńhttp://answear.com/389026-fossil-zegarek.html
UsuńW wolnej chwili na pewno pstryknę jakieś zdjęcie :)
cieszę się,że mogłam dowiedzieć się czegoś więcej o Tobie! :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię wchodzić tu do Ciebie na bloga :)
ta masa książek na 1 zdjęciu miażdży :D ja poproszę o recenzję :D
Miło mi:) No to mnie zaskoczyłaś tymi recenzjami, nie wiem, czy dałabym radę udźwignąć taki ciężar... Ale w wolnej chwili z chęcią podjęłabym się takiego wyzwania.
UsuńZegarek i kapelusz wpadły mi najbardziej w oko! Świetne nowości ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWidzę sporo książek Cejrowskiego, ja jeszcze nie czytałam żadnej, ale lubiłam oglądać jego programy :-) Nie dziwię się, że ten szal to Twój ulubieniec, bo jest rewelacyjny! No i pokazałaś moje ukochane perfumy! Tylko niestety u mnie buteleczka już pusta... Śnieżną i mroźną zimę też uwielbiam i marzy mi się, by w święta spadł śnieg :-) Haha, a ja często używam zdrobnień, ale będę miała to na uwadze ;-)
OdpowiedzUsuńNo coś Ty?! U Ciebie nie zauważyłam zdrobnień, od czasu do czasu to i ja używam, najgorzej jak w zdaniu prawie każde słowo jest zdrobnieniem, bo wtedy ciężko się czyta. Cejrowskiego uwielbiam, niektóre książki czytałam dwa razy. Widzę, że mamy podobne świąteczne marzenie, oby tylko się spełniło.
UsuńCzasem mi się zdarza, ostatnio jak czytałam jakiś swój post, to aż się zdziwiłam, ze tylu zdrobnień użyłam ;-)
UsuńNie noszę zegarków, ale ten jest super!
OdpowiedzUsuńKiedyś też nie nosiłam, a teraz jak wyjdę z domu bez zegarka, to czuję się jakoś dziwnie...
UsuńNie wiedziałam, że w pull&bear jest mój wymarzony szal :)
OdpowiedzUsuńPodobno już ich nie ma, bo pisała do mnie pewna dziewczyna, że trudno go dorwać, ale może Tobie się uda :)
Usuń